Więc BIG yikes, czy jedzenie spleśniałego chleba jest wykroczeniem wartym 911? Nie martw się: połknięcie tego rozmytego, zielonego czegoś raczej nie zaszkodzi twojemu ciału. Najstraszniejszą częścią jedzenia pleśni jest prawdopodobnie uświadomienie sobie, że się ją zjadło.

15:14 Spleśniały chleb - są jakieś negatywne skutki jedzenia?No więc przypadkiem wpieprzyłem dzisiaj pół bochenka starego chleba, który to, jak się później dowiedziałem, zaczynał pleśnieć. Grozi mi coś poważniejszego, jakieś zatrucie, cokolwiek? Bo to raczej niemożliwe, żeby odbyło się bez jakichkolwiek nieprzyjemności. Chleb zjadłem z fasolką po bretońsku jakieś 3 godziny temu, więc wymiotowanie raczej nic już nie pomoże. Iść coś kupić do apteki, nażreć się czegoś, pić wody? Co robić? 15:16 odpowiedzgnoll161 Simple Man Gó*no (raczej) ci będzie. Najwyżej mega biegunki dostaniesz, ale nic poza tym. Sam byłem świadkiem jak jakiś małolat jadł jogurt dwa tygodnie po terminie, palcem zebrał pleśń z wierzchu, resztę wypił, i nic mu nie było. 15:16 odpowiedzzanonimizowany649466114 Senator rozwolnienie i ból brzucha 15:17😊 odpowiedzeJay220 Quaritch Strzępki pleśni wytwarzają substancje trujące i rakotwórcze. Zażyj witaminę C to może przeżyjesz;) 15:19 odpowiedzzanonimizowany54306338 Generał Nic wielkiego nie powinno się stać, jakaś biegunka, może wymioty. Kup sobie w aptece węgiel leczniczy :) 15:22 odpowiedzzanonimizowany409097 Legend Mysle, ze poza ew. sraczka czy rozstrojem zoladka nic ci nie grozi. 15:42😃 Zastanawiające jest to, jak można zeżreć chleb który zaczyna pleśnieć. 15:44 odpowiedzyakuz111 YUM YUM nic ci nie bedzie, grozi ci jedynie gonorrhoea. poza tym slyszalem ze dobrze jest zjesc troche plesni dla kurazu, kiedys przeciez stosowali to zamiast penicyliny. :> 15:53 odpowiedzzanonimizowany64165343 Generał Nie zrobił się twardy jak kamień? Przecież powinieneś stracić zęby, a to byłby wystarczający sygnał, aby go nie jeść. No, chyba, że lubisz taki :) 15:55 odpowiedzDeton175 Know thyself No właśnie. Zjeść chleb który zaczynał pleśnieć i dowiedzieć się o pleśnieniu owego chleba 3h później... 15:56😁 odpowiedzRod35 Niereformowalny Sceptyk [7] Różne rzeczy się robi po pijaku. 15:57 U mnie najgorzej jest w Niedzielę gdy musimy jeść twardy jak kamień chleb. Jak się go je to aż wióry lecą. Co dopiero zjeść z pleśnią. 15:58 Chleb był miękki, w żadnym wypadku nie powiedziałbym nawet, że był czerstwy. Był tylko trochę "suchy". O całym pleśnieniu powiedział mi brat, który to zauważył podczas robienia sobie śniadania czy jakoś tak. BTW&EDIT: Jak zjedzenie spleśniałego chleba może powodować rzeżączkę? Przecież to choroba przenoszona płciowo... 16:00 znam jedbna osobe (tesciowa) ktora zjadla raz przypadkiem 2 kromkipochorowala sie dosc mocno, w sensie wymioty i takie tam w necie masz pelno odpowiedzi, np:Odpowiedź eksperta Lekarz Joanna GładczakWitam serdecznie!W wyniku zjedzenia spleśniałego chleba nie można zarazić się grzybicą, jednak zjedzenie takiego pokarmu może ewentualnie spowodować zaburzenia żołądkowo-jelitowe, pod postacią dolegliwości bólowych ze strony jamy brzusznej, wodności, biegunki. Jeżeli pojawią się takie objawy proszę dbać o prawidłowe nawodnienie organizmu i dietę lekkostrawna. Jeżeli dolegliwości będą silne (co raczej nie powinno nastąpić) proszę skontaktować się z lekarzem rodzinnym. 16:00😃 Chyba padne - jak bardzo trzeba byc uposledzonym zeby zadawac takie pytania na forum o grach ? - a tak w ogole Polacy sa mistrzami w przyrzadzaniu potraw z zepsutych skladnikow, na pewno odrobina starego chleba nikogo jeszcze nie zabila... 16:03 [15] Jak na forum o grach twoje posty to w zatrważającej ilości posty, które nic wspólnego z grami nie mają. Ciekawe, panie hipokryto. 17:03 Bolesna obstrukcja połączona z destrukcją sedesu. 17:19 odpowiedzKoSmIt105 MPO Spec Ops Mam pytanie do osób mówiących, że chleb powinien być twardy jak kamień: gdzie Wy go kupujecie, albo jak go przechowujecie? U mnie w sklepach taka chemia, że ostatni raz chyba 10lat temu, jak jeszcze piekarnia działała niedaleko, chleb stwardniał, a nie spleśniał. 17:27❓ Zdradź nam tajemnicę, jakim cudem można jeść spleśniały chleb nie wiedząc o tym ? 17:32 Po prostu wyjąłem sześć kromek postawiłem obok talerza z fasolką i zacząłem wpieprzać czytając wątek o skasowanym wątku nie patrząc sobie na ręce. Setki razy już tak robiłem i nie widzę/widziałem powody, żeby tym razem patrzeć na to co jem. Później brat zauważył... tą pustą siatkę po chlebie i powiedział, że chleb był spleśniały. 17:35 odpowiedzKoSmIt105 MPO Spec Ops [20] Można, czasem chleb jest tak obsypany mąką, że nie widać białych zalążków pleśni. Mi się nie zdarzyło, ale raz sobie ukroiłem ciasta i dopiero w ustach zorientowałem się, że coś z nim nie tak. 21:20 odpowiedzzanonimizowany63355623 Generał Szukaj trumny i nagrobka... Zamów zakład pogrzebowy i rezerwuj miejsce na cmentarzu. 21:40😁 odpowiedzCoy2K111 Veteran hahaha no zajebiście się tam z bratem dogadujecie... nie wiem jakim oszołomem trzeba być żeby nie wyrzucić chleba, który pleśnieje...ciekaw jestem jak wyglądała sytuacja - pewnie brat rzucił okiem na chleb, zobaczył że się psuje i włożył z powrotem do chlebaka... 18:35😒 Kupiłam chleb razowy krojony, zjadłam na kolację 3 kromki, godz po jedzeniu, dostałam silnych drgawek , gorączki i bólu głowy. Potem zaczęłam wymiotować, zwymiotowałam 4 razy. Napiłam się gorzkiej herbaty i odgazowanej coca coli, następnie zasnęłam, nad ranem już mi było drugi dzień okazało się, że mój razowiec jest spleśniały, pomimo , że miał jeszcze 4 dni ważności do spożycia. Pleśń na każdego działa inaczej, jak toś jest uczulony, to może się to dla niego źle skończyć:( 20:12😜 @Ceremek [15]Co się dziwisz, skoro 1/3 maturzystów oblewa egzamin dojrzałości ;) 20:17 Dopóki to nie jest czarna pleśń można jeść bez problemów. 20:20😁 odpowiedzzanonimizowany92862976 Generał Wszyscy straszą i pouczają jakie to może być okropne w skutkach, bolesna obstrukcja w połączeniu z destrukcją sedesu, rzeżączka, toczeń etc. a tu nagle - gtx295xD "Nic ci nie będzie :)." :DSam nie wiem czemu ale mnie to rozbawiło :) 20:21👍 Kupiłam chleb razowy krojony, zjadłam na kolację 3 kromki, godz po jedzeniu, dostałam silnych drgawek , gorączki i bólu głowy. Potem zaczęłam wymiotować, zwymiotowałam 4 razy. Napiłam się gorzkiej herbaty i odgazowanej coca coli, następnie zasnęłam, nad ranem już mi było drugi dzień okazało się, że mój razowiec jest spleśniały, pomimo , że miał jeszcze 4 dni ważności do spożycia. Pleśń na każdego działa inaczej, jak toś jest uczulony, to może się to dla niego źle skończyć:(Myślę jednak, że po trzech latach mu jednak przeszło i nie trzeba odkopywać wątku. 20:41 odpowiedzzanonimizowany92862976 Generał Ha Ha! Dałem się wkręcić :D 21:04 odpowiedzzanonimizowany95649425 Legend Ahh ci juniorzy, odkopią wątek a później nawet się o tym nie wie i się człowiek wpisuje :D 00:05 odpowiedzyakuz111 YUM YUM ciekawi mnie jeszcze jakich hasel ta osoba szukala trafiajac na ten watek.. czy naprawde niektorzy nie maja nic innego do roboty niz wyszukiwac na forach hasel typu sraczka, birgunka, rozwolnienie etc :D 00:07 Jeszcze ciekawsze jest to, że niektórzy się specjalnie rejestrują, piszą swój nic nie znaczący post i nigdy już nie wracają na forum. Po jaką cholerę? 00:25 maklowicz_to_moj_crush Typowe babska. :D Pełno takich na "samosiach" i innych portalach. Kiedyś myślałem, że to są nędzne trolle, ale po obejrzeniu Drzyzgi w TVN, czy po samej znajomości z paroma osobami, śmiem twierdzić, że 3/4 tych wątków jest tworzone na poważnie. :D

W leczeniu zatruć amitrazą stosuje się johimbinę (psy 0,11 mg/kg m.c., koty 0,5 mg/kg m.c. dożylnie) lub atipamezol (50 µg/kg m.c. domięśniowo). W zatruciu iwermektyną krótkotrwałe zniesienie objawów można uzyskać, podając fizostygminę (1 mg dożylnie bardzo wolno 2 razy dziennie – dawka na owczarka collie).

Czym grozi zjedzenie pleśni? Źródło: istock Opublikowano: 21:35Aktualizacja: 15:10 Zjedzenie pleśni zdarzyło się kiedyś każdemu z nas. Na szybkie psucie szczególnie narażone są pokarmy pozbawione konserwantów. Czym grozi zjedzenie chleba z pleśnią? Czy powinniśmy wpadać w panikę, gdy zjemy nadpsute jedzenie? Jakie objawy daje zatrucie pleśnią? O zagrożeniach związanych ze spożyciem pleśni rozmawialiśmy z dietetyk Emilią Lachowicz. Objawy zatrucia pleśniąCzym grozi zjedzenie pleśni?Jakie produkty mogą zawierać pleśń?Zjedzenie pleśni w ciążyJak zmniejszyć ryzyko zatrucia pleśnią?Co zrobić, gdy na produktach jest pleśń? Zjedzenie pleśni na chlebie zdarza się często. Kanapki to jeden z najpopularniejszych posiłków jedzonych na śniadanie. Chrupiący, pełnoziarnisty chleb jest idealnym źródłem codziennego zapotrzebowania na węglowodany. Jednak nie jest on produktem o długim terminie przydatności i już po kilku dniach może przybrać kolor zielony. I tu nasuwa się pytanie, czym grozi zjedzenie chleba z pleśnią? Jakie są objawy zatrucia pleśnią z żywności? Z jednej strony spożycie spleśniałej kromki nie ma większego wpływu na nasz organizm. Jednak może powodować nieprzyjemne dolegliwości. Objawy zatrucia pleśnią obejmują głównie te pochodzące z układu pokarmowego – W wyniku zjedzenia zepsutego chleba, możemy się nabawić dolegliwości żołądkowo-jelitowych, takich jak bóle brzucha, nudności, wymioty, biegunki. W pojemnikach na chleb znajdują się groźne drobnoustroje, które wywołują poważne choroby. Szczególnie narażone są osoby starsze oraz dzieci, ponieważ powikłania mogą skończyć się śmiercią – tłumaczy dietetyk Emilia Lachowicz w rozmowie z Hello Zdrowie. W przestrzeni zakupowej HelloZdrowie znajdziesz produkty polecane przez naszą redakcję: Odporność Naturell Immuno Kids, 10 saszetek 14,99 zł Odporność, Good Aging, Energia, Beauty Wimin Zestaw suplementów, 30 saszetek 99,00 zł Energia Vigor Up! Fast o smaku pomarańczowym, 20 tabletek musujących 24,90 zł Zdrowie intymne i seks, Odporność, Good Aging, Energia, Beauty Wimin Zestaw z SOS PMS, 30 saszetek 139,00 zł Odporność Naturell Omega-3 500 mg, 240 kaps. 30,00 zł Czym grozi zjedzenie pleśni? Zjedzenie pleśni jest szczególnie groźne dla osób uczulonych na grzyby. Problemy zdrowotne mogą też wywołać mikotoksyny zawarte w spleśniałym produkcie. – Grzyby, które potocznie nazywa się pleśnią, rozwijają się, gdy powietrze jest odpowiednio wilgotne. Wówczas wytwarzają mikotoksyny, które zatruwając organizm, powodują mikotoksykozę. Jest to ostre lub przewlekłe zatrucie, które może doprowadzić do rozwoju wielu chorób, a w skrajnych przypadkach nawet do śmierci. Związki te mogą powodować mutacje genetyczne, wady płodu i prawdopodobnie są rakotwórcze – ostrzega Lachowicz. Jakie produkty mogą zawierać pleśń? Pleśń, która produkuje groźne dla zdrowia mykotoksyny najczęściej pojawia się na: produktach zbożowych, suszonych owocach, orzechach, przyprawach. Rozwojowi pleśni w żywności sprzyja wilgoć i ciepło, mikotoksyny częściej pojawiają się na żywności nieodpowiednio przechowywanej. Wzrost pleśni może następować już na wczesnych etapach produkcji i dystrybucji jedzenia, np. bezpośrednio po zbiorach. Przetwarzanie żywności i oddziaływanie na nie wysoką temperaturą nie dezaktywuje mikotoksyn zawartych w spleśniałych produktach. Zjedzenie pleśni w ciąży Zjedzenie pleśni w czasie ciąży w większości przypadków nie spowoduje żadnych niekorzystnych zmian zdrowotnych ani u dziecka ani u matki, choć ze względu na potencjalnie teratogenne działanie mikotoksyn kobiety ciężarne powinny być szczególnie uważne przy ocenie przydatności do spożycia konsumowanych produktów. Jak zmniejszyć ryzyko zatrucia pleśnią? Aby zapobiec przypadkowemu zjedzeniu pleśni, które może wiązać się z wystąpieniem zatrucia i innych niekorzystnych efektów zdrowotnych, warto: przed spożyciem oglądać produkty, które często zawierają mykotoksyny (produkty zbożowe – szczególnie ryż, kukurydzę; orzechy i suszone owoce) i nie jeść ich jeśli są przebarwione, pomarszczone lub widać na nich ślady pleśni, przechowywać produkty spożywcze w suchym, niezbyt ciepłym miejscu, starać się kupować artykuły spożywcze na bieżąco, nie trzymać dużych zapasów przez długi czas spożyciem. Co zrobić, gdy na produktach jest pleśń? Czy zjedzenie produktów, na których pojawiła się pleśń może być bezpieczne? – Nie wolno spożywać pokarmu z pleśnią ani wykrajać zgniłych miejsc, które znajdują się na owocach i warzywach w celu zjedzenia reszty. Cały owoc zainfekowany jest toksynami (znajdują się one nawet w pestkach). Nie powinno się usuwać pleśni, która znajduje się pod wieczkiem jogurtu, czy po otwarciu dżemu. Całe opakowanie jest już nią skażone – mówi Lachowicz. Ale bądź spokojny. Jeśli przypadkowo zjesz chleb z pleśnią to nie masz się czego obawiać, szczególnie jeśli masz zdrowy system odpornościowy. Zwykle zjedzenie pleśni nie wymaga wdrażania żadnego leczenia – do lekarza zgłoś się, jeśli pojawią się objawy zatrucia pleśnią. Jednak następnym razem zwróć uwagę czy planowany posiłek jest zdatny do spożycia, nim trafi do ust. Zjedzenie pleśni – jeżeli regularnie się powtarza przez dłuższy okres czasu – może zwiększać ryzyko wystąpienia nowotworu. Bibliografia: World Health Organization (2018) Mycotoxins. Zobacz także Treści zawarte w serwisie mają wyłącznie charakter informacyjny i nie stanowią porady lekarskiej. Pamiętaj, że w przypadku problemów ze zdrowiem należy bezwzględnie skonsultować się z lekarzem. Justyna Dudkiewicz Jestem wieczną optymistką uzależnioną od muzyki i kryminałów. Oddycham pisaniem, mam krótkotrwałą pamięć, ale nadrabiam to uśmiechem. Jestem typem gaduły o hedonistycznym podejściu do życia. Zobacz profil Podoba Ci się ten artykuł? Powiązane tematy: Polecamy
Kąpiąc się po posiłku utrudniamy dokładne strawienie tego, co zjadłyśmy. Rozwiązaniem jest poczekanie z kąpielą co najmniej 30 minut. 5. Picie herbaty. Wiele z nas ma w zwyczaju pić herbatę tuż po jedzeniu. Zwyczaj ten nie należy do zdrowych. Mowa bowiem o napoju który utrudnia wchłanianie się żelaza.
Pleśnie zielone, niebieskie i białe wzbogacają smak niektórych serów. Ale pleśnie wyhodowane w chlebie, słoiku z dżemem lub grzyb na wilgotnej ścianie są bardzo toksyczne. Dlaczego pleśń jest groźna dla zdrowia? Pleśnie w jedzeniu i grzyb w domu wydzielają mikotoksyny, które stanowią duże zagrożenie dla zdrowia. Zarodników pleśni nie zobaczymy gołym okiem: mają od 2 do 5 mikronów. Ponieważ są tak maleńkie i lekkie, bardzo łatwo się przenoszą. Gdy znajdą sprzyjające warunki do rozwoju, błyskawicznie "zagnieżdżają się" i rozrastają na wszystkie strony. Pleśnie uwielbiają środowisko kwaśne, wilgotne i ciepłe. Najlepiej im się wiedzie w temperaturze 20-30 st. C. Są jednak gatunki, które mogą się rozwijać nawet przy 5 st. C. Takie warunki tylko spowalniają ich wzrost. Dlatego przechowując w lodówce produkty zakażone zarodnikami grzybów, nie ustrzeżemy ich przed spleśnieniem. Toksyczne związki wydzielane przez pleśń Nie sama pleśń jest dla nas szkodliwa, tylko produkty jej przemiany materii, czyli trujące mikotoksyny. Warto o tym pamiętać, podejmując decyzję, czy wyrzucić spleśniałą żywność do kosza. Nie sugerujmy się wielkością pleśni, ponieważ nawet maleńka plamka może być z gatunku tych, które wytwarzają dużo mikotoksyn. Najwięcej trucizn znajduje się w źle przechowywanych zbożach oraz orzechach arachidowych. Naukowcy odkryli też, że u krów karmionych spleśniałą paszą mikotoksyny odkładają się w tkankach, a potem trafiają np. do mleka, które pijemy. Pośrednio zjadamy więc pleśń, którą karmiliśmy produkt zaatakowany przez pleśń trzeba wyrzucić w całości. Nie wolno go nawet przeznaczać dla zwierząt, szczególnie hodowlanych. Jak ustrzec się przed pleśnią? W przemyśle spożywczym stosuje się różne metody walki z pleśnią - od prażenia i rafinacji po działanie nadtlenkiem wodoru. W warunkach domowych nie jest to możliwe, dlatego lepiej się pozbyć każdego podejrzanego produktu. Mikrobiolodzy radzą, żeby w miejscach, gdzie przechowujemy żywność, zawsze było czysto, sucho i dość chłodno. Niewielkie dawki pleśni, które od czasu do czasu zjadamy przypadkowo, oczywiście nie spowodują groźnych następstw. Zwykle ograniczy się to do niestrawności, bólu żołądka czy biegunki. Ale jeżeli będziemy często spożywać nadpleśniałe produkty z trującymi mikotoksynami, może to wywołać trudne do leczenia choroby, tzw. mikotoksykozy. Groźniejsze ich postaci prowadzą do zmian w kanalikach żółciowych, tłuszczowego zwyrodnienia wątroby, krwawych wybroczyn i martwicy, a nawet pierwotnego raka wątroby. Zarodniki pleśni groźne dla alergików Pleśnie rozwijają się na martwej materii organicznej, która jest dla nich znakomitą pożywką. Chodząc parkowymi alejami, często widzimy pleśniowe plamki na opadłych, wilgotnych liściach. Wystarczy podmuch wiatru, by mikroskopijne zarodniki uniosły się w powietrze. Jeśli wtargną do organizmu alergika, mogą wywołać napad astmy czy alergiczne grzybicze zapalenie zatok. Bardzo trudno rozpoznać uczulenie na alergeny grzybów. Testy skórne czy oznaczenie specyficznych przeciwciał IgE nie zawsze są miarodajne. Znamy już ponad 250 gatunków grzybów silnie alergizujących, a ponadto uczulają różne ich produkty, nie tylko zarodniki. Przy tej ilości alergenów trudno znaleźć winowajcę. Poza tym objawy alergii ujawniają się powoli i często są grypopodobne. Łatwo je więc pomylić ze zwykłą infekcją wirusową. Ponieważ diagnostyka tego typu uczuleń jest trudna, większość alergologów nie zaleca odczulania za pomocą specyficznych szczepionek. Najlepsza rada to unikać spacerów w miejscach zawilgoconych, gdzie łatwo o spotkanie z groźnymi dla uczuleniowca zarodnikami pleśni. Kupuj małe porcje żywności. Wyrzucaj w całości nadpleśniałe produkty. Nie zbieraj pleśni z wierzchu, bo mikotoksyny są w całym produkcie. Wszelkie odpadki kuchenne wyrzucaj jak najszybciej. Pleśnie i tak się nimi zajmą, ale już poza domem. Przyrządzając posiłki, używaj zawsze czystych sztućców. Dżemy, galaretki o mniejszej zawartości cukru, zjadaj szybciej niż wysokocukrowe (cukier jest konserwantem, którego pleśń nie lubi). Kiedy na serze pleśniowym pojawi się inny rodzaj pleśni niż powinien być (np. zielona plamka na białym camemberze), to znaczy, że wdarł się dziki szczep, mikotoksyczny. Taki ser należy wyrzucić. Sucha jest tak samo szkodliwa jak świeża (pleśń się wysusza, ale mikotoksyna zostaje). Nie można więc tartej bułki robić z wysuszonego, ale spleśniałego pieczywa. Folia nie chroni przed pleśnią - jest pod nią ciepło i wilgotno. Tak zapakowane produkty trzeba zjadać szybko. Chcąc zachować resztkę koncentratu pomidorowego, lepiej przełóż go do słoiczka, a na wierzch wlej trochę oliwy (odcina ona tlen i pleśń się nie rozwija). Nigdy nie wkładaj świeżego produktu do pojemnika, w którym wcześniej coś spleśniało. Wygotuj pojemnik albo wyparz, bardzo dokładnie osusz, a potem przetrzyj spirytusem lub czystą wódką. Nieproszeni goście Ponieważ pleśnie mają doskonałe układy enzymatyczne, pożywką dla nich mogą być substancje niejadalne dla innych organizmów, nawet niektóre tworzywa sztuczne. Dlatego pleśni często są lokatorami naszych domów. Zwłaszcza tych rzadko wietrzonych, z wadliwą wentylacją, zbyt szczelnymi oknami i sztucznymi wykładzinami na ścianach oraz podłodze. Jeśli na ścianach spostrzeżemy zacieki, a potem w tych miejscach pojawią się oliwkowe, brązowe czy czarne punkciki, które pomału tworzą coraz większe plamy - to niechybny znak, że zagościły u nas pleśnie. Każda z tych plam jest bowiem kolonią jakiegoś grzyba, który stale produkuje miliony uczulających zarodników. Grzybnia często rozwija się również w starych drewnianych elementach domów (np. futrynach okiennych), w altankach i domkach działkowych, w stertach gazet czy książek złożonych w wilgotnej piwnicy, w fugach wilgotnych łazienek, a nawet w nie suszonej ścierce do podłóg. Można z nimi wygrać Na szczęście nie jesteśmy bezsilni wobec pleśni w domu. Co możemy zrobić, by się ich ustrzec? Zadbajmy o sprawną instalację wentylacyjną i kontrolujmy jej działanie. Codziennie porządnie wietrzmy całe mieszkanie. Co roku, najlepiej wiosną, wyszorujmy porządnie drewniane ściany domków na działce i dobrze je potem osuszmy. Do wody trzeba dodać detergentów. Jeśli w mieszkaniu często jest wilgotno, bo np. dużo gotujemy, pierzemy - lepiej nie kładźmy na ścianach tapet czy boazerii. Jeżeli podłogę pokrywa wykładzina typu lenteks, której podłoże stanowią sprasowane włókna roślinne, czyli znakomita pożywka dla pleśni - zerwijmy ją i zamieńmy np. na terakotę czy impregnowane podłogi drewniane. Wietrzmy łazienkę jak najczęściej i wycierajmy do sucha podłogę oraz ściany. Na rozwój pleśni narażone są zwłaszcza fugi i miejsca, gdzie wanna czy brodzik stykają się ze ścianą. Jeśli w domu mieszka alergik - hodujmy kaktusy i sukulenty. Inne rośliny, zwłaszcza liściaste, mogą być przyczyną uczuleń, bowiem pleśnie chętnie zajmują się nadgniłymi czy opadłymi liśćmi. Chętnie też bytują w wilgotnej ziemi, dlatego nie najlepszym pomysłem jest hodowla roślin wymagających częstego podlewania. Niektóre szczepy pleśni nie produkują mikotoksyn. Wykorzystuje się je np. do produkcji penicyliny czy klarowania soków i piwa. Znakomicie sprawdzają się także przy produkcji niektórych serów. Np. w serze typu rokpol zarodki pleśni rozrastają się, tworząc niebiesko-zielone smugi. Z kolei na serach w rodzaju brie powstaje pleśń, która powoduje stopniowe dojrzewanie od powierzchni w głąb ich masy. Sery pleśniowe nie mają wartości zdrowotnych. Robi się je wyłącznie dla walorów smakowych. miesięcznik "Zdrowie"

Kiedy śnisz o dużej ilości chleba, którym cieszysz się z bliskimi, oznacza to, że relacje z nimi poprawią się. Sen oznacza również, że masz zdolności do znajdywania najlepszego rozwiązania problemów. Sennik zapowiada sukces w biznesie i w pracy: pracowałeś dobrze, a teraz będziesz zbierać nagrody.

Nieprawidłowe przechowywanie żywności lub nieprzestrzeganie podstawowych zasad higieny może doprowadzić do zatrucia pokarmowego. Szczególny przypadek stanowi zatrucie pleśnią, czyli mikotoksykoza. Więcej informacji o objawach, sposobach leczenia i profilaktyce znajdziesz w poniższym artykule. Czym jest mikotoksykoza?Grzyby powszechnie nazywane pleśnią rozwijają się w wilgotnych warunkach, wytwarzając w trakcie procesu wtórnego metabolizmu trujące toksyny. Toksyny pleśni, czyli mikotoksyny powodują ostre lub przewlekłe zatrucia zwane mikotoksykozą. Mikotoksyny są niezwykle szkodliwe dla zdrowia człowieka, a w najcięższych przypadkach mogą nawet doprowadzić do śmierci. Obecnie wyodrębniono ponad 400 mikotoksyn, a najbardziej znaną jest patulina występująca w obitych owocach. Dzięki wytwarzaniu toksyn grzyby bronią swojego terytorium przed innymi grzybami lub bakteriami w mogą znajdować się wszędzie, w zawilgoconych pomieszczeniach czy domach ocieplanych watą szklaną. Warto wskazać, iż rozpylaniu toksyn sprzyja klimatyzacja, a także systemy nawilżające. Toksyny dostają się do organizmu przez inhalację oraz skórę. Jednak do zatrucia mikotoksynami dochodzi najczęściej po spożyciu skażonej żywności. Pleśń bardzo często rozwija się wewnątrz owoców, na ich pestkach, nawet gdy sam owoc wygląda zdrowo. Jakie produkty mogą zawierać mikotoksyny?Toksyny zawarte w pleśni dotykają powszechnie dostępnych produktów, ziemne,ziarna kukurydzy i przetwory z tych ziaren,ziarna zbóż,mąka,pieczywo,wino również występować w zarażonych warzywach, owocach czy przyprawach. Mięso, mleko, produkty mleczne i jaja pochodzące od zakażonych zwierząt także zagrażają zdrowiu Odkrojenie spleśniałej części owocu nie wystarczy. Toksyny bowiem znajdują się w całym owocu, dlatego należy go są objawy zakażenia mikotoksynami pleśni?Niestety nie istnieją charakterystyczne objawy zatrucia pleśnią. Do najczęstszych objawów mikotoksykozy należy zaliczyć:zaburzenia prawidłowej pracy układu pokarmowego, tj. biegunka, ból brzucha, wymioty,zmęczenie, apatyczność (mikotoksyny atakują układ immunologiczny),zaburzenia krzepliwości krwi,bóle i sztywność stawów,zaburzenia koncentracji, problemy z pamięcią,zawroty głowy,utratę obecne w pleśni mogą prowadzić nie tylko do zatrucia, ale także do rozwoju alergii, chorób układu oddechowego, chorób wątroby, wrzodów, krwawień w jelitach. Mikotoksyny mogą mieć również niekorzystny wpływ na układ leczyć zatrucie pleśnią?Po zatruciu toksynami pleśni, które objawiają się biegunką, należy podać węgiel aktywowany, który posiada właściwości usuwania toksyn z organizmu i ochrania podrażnione błony śluzowe. Kolejnym krokiem jest wizyta u lekarza, który stwierdzi, czy konieczna jest hospitalizacja. Ostre zatrucie może doprowadzić nawet do śmierci. Niestety dotychczas nie odkryto skutecznego leku na usunięcie toksyn z organizmu, dlatego tak ważna jest zrobić, by zminimalizować ryzyko zatrucia pleśnią?Nie wykrawaj zgniłych miejsc w obitych owocach i nie zjadaj reszty. Taki owoc jest w całości zainfekowany toksynami pleśni, które mogą znajdować się nawet w pleśń znajduje się na wierzchu jogurtu czy dżemu, nie usuwaj jej łyżeczką. Najprawdopodobniej całe jedzenie jest zainfekowane. Nie każda pleśń ma kolor biały, istnieje wiele jej odmian, w tym o barwie żółtej, niebieskiej lub spożywcze zawsze dotykaj czystymi wykładaj jedzenia bezpośrednio na stół z uwagi na obecność w powietrzu zarodników grzybów, które mogą osiadać na meblach. Najlepiej do podawania i obrabiania jedzenia używać czystych talerzy lub desek do uwagę na zalecenia producenta odnośnie właściwego przechowywania żywności. Produkty znajdujące się w sklepowej lodówce jak najszybciej powinny znaleźć się po zakupie w naszej może urosnąć pod tapetą, wykładziną czy w narożniku wanny. Należy ją wówczas jak najszybciej usunąć. Aby zapobiec powstawaniu pleśni, należy regularnie wietrzyć lodówkę w czystości i myj ją co jakiś czas, ponieważ pozostałości jedzenia i inne nieczystości to idealne siedlisko dla rozwoju to zagrożenie powszechnie obecne w środowisku. Unosi się nawet w powietrzu i bardzo szybko rozwija się na pokarmach pozostawionych bez przykrycia. Warto więc stosować powyższe zasady, by zminimalizować ryzyko potencjalnie groźnego zatrucia.

Witam, Wczoraj wieczorem podczas jedzenia chleba poczułem w ustach coś twardego - okazało się, że były to kawałki cienkiej taśmy metalowej. Kawałki miały różną długość - najdłuższy po rozłożeniu ok. 2 cm, szerokość 1 mm, grubość 0,1 mm (zachowałem je w razie czego). Kawałki były poskręcane o ostrych krawędziach.
Wątek: spleśniały chleb 27 odp. Strona 1 z 2 Odsłon wątku: 23677 25 czerwca 2011 12:07 | ID: 570622 Zdarza się Wam czasem, że pleśnieje Wam żywność? Nie wiem dlaczego ale mi bardzo często ostatnio. Ostatnio spleśniała mi w lodówce kostka żółtego sera, mimo iż miała jeszcze dość długą datę przydatności do spożycia. Pleśnieją pomidory, mimo iż trzymam je w lodówce, pleśnieją owoce. Ostatnio np kupiłam sobie koszyczek nektarynek. Pierwszego dnia były tak twarde i kwaśne, że nie dało się ich jeść. Drugiego dnia udało mi się zjeść jedną i była ok. A trzeciego dnia musiałam całą resztę wyrzucić, bo zdążyły się pokryć kożuszkiem pleśni. Wszystkie, co do jednej. Taki produkt wiem, że należy po prostu wyrzucić... Czasem też zdarza mi się, że pleśnieje chleb. Często to się zdarza z chlebem pakowanym, krojonym. Generalnie staram się nie dopuszczać do pleśnienia chleba, suszę go zanim zdąży spleśnieć, wujek hoduje króliki i zawsze zbieram taki chlebek królikom. Ale czasem zdąży spleśnieć szybciej, niż bym się tego spodziewała... Zawsze mam dylemat co zrobić z takim spleśniałym chlebem. W domu rodzinnym wpajano mi, że chleb to świętość i pod żadnym pozorem nie wolno go wyrzucać do kosza. Tylko co w takim razie z takim chlebem robić. Króliki spleśniałego chleba nie zjedzą... A Wy co robicie z chlebem jeśli już się trafi pleśń? Tylko mi nie mówicie że nigdy w życiu Wam chleb nie spleśniał :) Ostatnio edytowany: 25-06-2011 12:08, przez: Ania_29 25 czerwca 2011 12:14 | ID: 570625 Ania_29 (2011-06-25 12:07:10)A Wy co robicie z chlebem jeśli już się trafi pleśń? Tylko mi nie mówicie że nigdy w życiu Wam chleb nie spleśniał :) Chleb tylko i wyłącznie do wyrzucenia, nie wolno takiego jeść. W ogóle niczego z pleśnią, jak kiedyś się zbierało z wierzchu z dżemu czy konfitury i jadło. W ten sposób kiedyś matka zabiła trójkę swoich dzieci. Mi chleb pleśniał tylko wtedy, gdy mieliśmy zawilgocone mieszkanie. Lodówka może zapleśnieć jeśli jest ustawiona na zbyt wysoką temperaturę. A co do serka - często daty ważności są oszukane. 2 Alina63 Poziom: Niemowlak Zarejestrowany: 26-01-2010 19:21. Posty: 18946 25 czerwca 2011 12:58 | ID: 570633 Spleśniuałą zywność , w tym także chleb po prostu wyrzucam .... 25 czerwca 2011 13:01 | ID: 570635 Chodzi o to, że u mnie spleśniałe rzeczy też trafiają do kosza. Tylko, że za każdym razem jak wyrzucam chleb, serce mnie boli i mam poczucie, że robię coś złego, że to grzech. Bacia zawsze mi powtarzała, że chleb lepiej spalić w piecu niżby miał trafić do kosza. Tyle, że ja nie mam pieca... 4 Melisa Zarejestrowany: 07-08-2010 22:41. Posty: 8231 25 czerwca 2011 13:04 | ID: 570642 Alina63 (2011-06-25 12:58:49)Spleśniuałą zywność , w tym także chleb po prostu wyrzucam .... Ja też, choć staram się nie dopuścić żywności do takiego stanu... Ostatnio edytowany: 25-06-2011 13:05, przez: Melisa 25 czerwca 2011 13:04 | ID: 570643 Ania_29 (2011-06-25 13:01:18)Chodzi o to, że u mnie spleśniałe rzeczy też trafiają do kosza. Tylko, że za każdym razem jak wyrzucam chleb, serce mnie boli i mam poczucie, że robię coś złego, że to grzech. Bacia zawsze mi powtarzała, że chleb lepiej spalić w piecu niżby miał trafić do kosza. Tyle, że ja nie mam pieca... Moja mama też tak ma, wtedy jak pocałuje ten chleb to to trochę inaczej jest. 25 czerwca 2011 16:07 | ID: 570716 Wszystko co jest zgnite, spleśniałe itp. należy niezwłocznie wyrzucić!!! 7 Maniuśka Poziom: Starszak Zarejestrowany: 12-10-2010 15:30. Posty: 4401 25 czerwca 2011 16:22 | ID: 570717 U mnie rodzice zanoszą do sąsiada który trzyma psy na działce i wtedy on gotuje im tn chleb z mlekiem i tesciowa wynosi i kładzie koło śmietnika to wtedy ptaki wyzerają 25 czerwca 2011 16:47 | ID: 570727 apis74 (2011-06-25 16:07:41)Wszystko co jest zgnite, spleśniałe itp. należy niezwłocznie wyrzucić!!! ...wyrzucam, jeśli jest coś spleśniałego... nie wolno takim chlebem karmić zwierząt ani ptaków... 9 oliwka Poziom: Dzierlatka Zarejestrowany: 19-04-2008 00:57. Posty: 161880 25 czerwca 2011 19:02 | ID: 570782 Pleśń jest bardzo szkodliwa na każdej żywności... ja staram się do tego nie dopuszczać a jeśli już przytrafi się to niestety - wyrzucam... 25 czerwca 2011 19:17 | ID: 570795 oliwka (2011-06-25 19:02:05)Pleśń jest bardzo szkodliwa na każdej żywności... ja staram się do tego nie dopuszczać a jeśli już przytrafi się to niestety - wyrzucam... ...w ogóle żadnej żywności nie powinno się wyrzucać, ale jeśli zepsuje się - niestety , trzeba to zrobić... myślę, że taka żywność każdemu przytrafi się... 25 czerwca 2011 21:02 | ID: 570843 ja dla rodzicow daje i tata pali w piecu... 25 czerwca 2011 21:16 | ID: 570848 Aniu, jeśli zauważyłaś, że często pleśnieje Ci chleb, to musisz porządnie umyć chlebak lub półkę (miejsce, gdzie przechowujesz chleb) oraz dobrze wysuszyć to miejsce. Podobnie z lodówką. Trzeba ją umyć i wysuszyć, żeby pozbyć się zarodników pleśni. Wilgoć skraplająca się między innymi w torbach foliowych sprzyja rozwojowi pleśni, dlatego chleb raczej powinno przechowywać się w torbach papierowych ( niestety nie wszystkie sklepy je mają). Warzywa i owoce przechowujemy również bez folii i najlepiej, żeby nie przylegały do siebie, bo mikroflora z jednego owocu/warzywa morze przejść na drugi. Wystarczy jeden zbyt dojrzały owoc z zaczątkami pleśni (może być nawet jeszcze niewidoczna), żeby ''zakazić'' nastęne przylegające. W lodówce owoce i warzywa przechowujemy również bez folii. 13 Justyna mama Łukasza Zarejestrowany: 09-10-2010 22:03. Posty: 7326 25 czerwca 2011 21:24 | ID: 570854 Ania_29 (2011-06-25 13:01:18)Chodzi o to, że u mnie spleśniałe rzeczy też trafiają do kosza. Tylko, że za każdym razem jak wyrzucam chleb, serce mnie boli i mam poczucie, że robię coś złego, że to grzech. Bacia zawsze mi powtarzała, że chleb lepiej spalić w piecu niżby miał trafić do kosza. Tyle, że ja nie mam pieca... No ja właśnie do pieca wkładam bo nie mam sumienia inaczej zrobić mi też często coś pleśnieje, mam kruliki i psy i im też pleśni nie podaję spalam, może aniu na łące gdzieś rzucić???? Bo nie mam pomysłu. 25 czerwca 2011 21:28 | ID: 570858 Niestety, nie wszyscy mają piec. Ale myślę, że z czystym sumieniem można wyrzucić spleśniały chleb do śmieci, bo przecież pleśń to trucizna. Gorzej, jak sie nim skarmi jakieś zwierzęta... Ostatnio edytowany: 25-06-2011 21:29, przez: Jaśmina 25 czerwca 2011 21:33 | ID: 570867 Jaśmina (2011-06-25 21:28:24)Niestety, nie wszyscy mają piec. Ale myślę, że z czystym sumieniem można wyrzucić spleśniały chleb do śmieci, bo przecież pleśń to trucizna. Gorzej, jak sie nim skarmi jakieś zwierzęta... dokadnie 25 czerwca 2011 21:37 | ID: 570871 A zauważyłyście,że niektóre chleby w ogóle nie pleśnieją, tylko wysychają na wiór? Te, niestety, mają w sobie środki konserwujące, zapobiegające rozwojowi pleśni. 17 Kamila2010 Poziom: Niemowlak Zarejestrowany: 14-06-2010 23:25. Posty: 10745 25 czerwca 2011 23:56 | ID: 570979 Jaśmina (2011-06-25 21:37:42)A zauważyłyście,że niektóre chleby w ogóle nie pleśnieją, tylko wysychają na wiór? Te, niestety, mają w sobie środki konserwujące, zapobiegające rozwojowi pleśni. Zauważyłam właśnie że chleb nie pleśnieje tylko zeschnięty chleb oddajemy dla 18 anketrin Poziom: Przedszkolak Zarejestrowany: 10-05-2011 20:06. Posty: 1709 26 czerwca 2011 00:16 | ID: 570991 U mni pleśnieje w sezonie grzewczym,mamy zbyt szczelne mieszkania,a w zimie nie będę ciągle nie ma takiego problemu. Spleśniałe wyrzucam,bo co mam z tym zrobić:((( 26 czerwca 2011 05:09 | ID: 571008 Hmm, no wyrzucamy. Nie wyobrazam zjesc sobie splesniałego chleba.. Jestem wyczulona na tym punkcie. 20 aga_8666 Poziom: Przedszkolak Zarejestrowany: 15-02-2011 19:08. Posty: 5072 26 czerwca 2011 07:22 | ID: 571049 Alina63 (2011-06-25 12:58:49)Spleśniuałą zywność , w tym także chleb po prostu wyrzucam .... Ja również tak robie, chleb jak mam wyrzucić to zawsze go całuję( tak kiedys mnie babcia uczyła)
Lepiej przestańcie, bo zepsuje się w mgnieniu oka. Mimo iż jedzenie owoców z robakami w żadnym stopniu wam nie zaszkodzi, na pewno nie chcielibyście tego robić z czystego obrzydzenia do tych pełzających stworzeń. Robaki są źródłem białka – nie zatrujemy się nimi, ani nie doprowadzą one do żadnych chorób. Co warto zaznaczyć

Co może się stać, gdy zjesz spleśniałe jedzenie? Opublikowano: 07:03Aktualizacja: 12:20 Czy zdarzyło ci się kiedyś ugryźć fragment spleśniałego pokarmu? Pewnie niejeden raz. Nie jest to miły smak, ale także niedobre substancje dla organizmu. Jak twoje ciało może zareagować na nieświeże jedzenie? Czym jest pleśń?Jak pleśń działa na człowieka?Niebezpieczne choroby wywołane przez pleśńCo jeść, a co wyrzucić? Czym jest pleśń? Pleśń to rozwijające się grzyby na powierzchni jedzenia. Charakteryzuje się gęstym, białym lub zielonkawo-niebieskim kożuszkiem. W zależności od stopnia rozwoju może przyjmować różne rozmiary, gęstość i kolor. Warto wiedzieć, że niektórych gatunków grzybów powodujących pleśń używa się w przemyśle farmaceutycznym (penicylina) lub żywieniowym (produkcja win). Produkcja serów również opiera się na stosowaniu pleśni. Gorgonzola lub ser niebieski wytwarzane są dzięki wprowadzeniu do nich odpowiednich zarodników grzybów. Podobnie działa produkcja camembert i brie, które rozwijają się dzięki białej pleśni. Większość grzybów może jednak bardzo poważnie wpływać na organizm. Zależnie od stopnia odporności i wieku, negatywne skutki spożycia pleśni mogą przebiegać inaczej. Jak pleśń działa na człowieka? W pleśni odnaleźć można wiele toksycznych chemikaliów. Do lżejszych objawów po spożyciu pleśni można zaliczyć nudności, wymioty i biegunkę. Ilość toksycznych związków wiąże się z tym, jak długo pleśń się rozwijała oraz ile jej zjedliśmy. W większości przypadków nie warto się martwić na zapas. Jeśli spożyłaś jej naprawdę mało, możesz nic nie poczuć. Trzeba być jednak bardzo uważnym, ponieważ czasem organizm się nie obroni i będzie narażony na groźniejsze objawy. Jednym z nich może być alergia. Gdybyś przez przypadek zjadła pleśń, wiedząc o jej alergicznym wpływie na twoje ciało, od razu skontaktuj się z lekarzem. Objawami mogą być: pokrzywka, wysypka, świszczący oddech, katar, swędzące, łzawiące oczy. W przestrzeni zakupowej HelloZdrowie znajdziesz produkty polecane przez naszą redakcję: Odporność, Good Aging, Energia, Trawienie, Beauty Wimin Zestaw z lepszym metabolizmem, 30 saszetek 139,00 zł Trawienie WIMIN Lepszy metabolizm, 30 kaps. 79,00 zł Trawienie, Verdin Verdin Fix, Kompozycja 6 ziół z zieloną herbatą, 2 x 20 saszetek 15,90 zł Niebezpieczne choroby wywołane przez pleśń Do najniebezpieczniejszych skutków zjedzenia pleśni można zaliczyć uszkodzenia wątroby, całego układu odpornościowego, a nawet nerwowego. Zatrucie może też powodować bóle gardła, ogólne zmęczenie. Do najgroźniejszych substancji wytwarzanych przez pleśń należą mykotoksyny, które są substancjami rakotwórczymi i mutagennymi. Co jeść, a co wyrzucić? Niektóre produkty, nawet jeśli mają niezaawansowaną pleśń, można wyczyścić i bezpiecznie spożyć. Są to: twarde salami i szynka suszona na sucho, twardy ser, w którym pleśń nie jest częścią procesu (jeśli odetniesz wokół niego co najmniej 2,5 cm), ser wytwarzany z pleśni, ale z rosnącą na niej dodatkową powłoką (jeśli ją zeskrobiesz), twarde warzywa i owoce, o ile odetniesz co najmniej 2,5 cm dookoła. Te spleśniałe produkty natychmiast wyrzuć: parówki, kiełbasa i boczek, gotowane resztki drobiu, innych rodzajów mięs i makaronu, śmietana, jogurt, dżem, konfitury, miękkie owoce i warzywa, masło orzechowe i orzechy, chleb i inne wypieki. Źródło: brightside Zobacz także Treści zawarte w serwisie mają wyłącznie charakter informacyjny i nie stanowią porady lekarskiej. Pamiętaj, że w przypadku problemów ze zdrowiem należy bezwzględnie skonsultować się z lekarzem. Zuzanna Bodzoń Zobacz profil Podoba Ci się ten artykuł? Powiązane tematy: Polecamy

. 120 160 86 35 242 242 226 298

co się stanie po zjedzeniu spleśniałego chleba